Pełna treść orzeczenia, które wzbudziło nadmierne emocje po obu stronach barykady:
Szczerze mówiąc, nie rozumiem egzaltacji jednej ze stron ani histerii drugiej. I tak rozwiązanie problemu zależeć będzie od podejścia adwersarzy (i od ich decyzji – de facto politycznych). Oczywiście może być ciekawie jeśli obie strony usztywnią swoje stanowiska.
W nawiązaniu do dotychczasowego orzecznictwa Trybunału co do skutków stwierdzenia nieusuwalnej kolizji między prawem UE a polską Konstytucją trzeba zauważyć, że zmiana Konstytucji jest niemożliwa (póki co), zmiana traktatu unijnego tym bardziej (i raczej nie ma się co łudzić, że to się zmieni), a Polexitem rzekomo nie jesteśmy zainteresowani (no chyba, że kłamiemy ;-)))). Pozostają tylko negocjacje i kompromisy…