Do Sejmu trafiły właśnie 3 projekty ustaw, które mają uregulować kwestie związane z konopiami. Ich autorki proponują zniesienie kar za posiadanie kilku gramów marihuany. Chcą też, by w Polsce uprawiano #marihuana na potrzeby jej użycia medycznego#lewicahttps://t.co/avhj7Hs0Y9
— Krytyka Polityczna (@krytyka) April 21, 2021
Ustawy konopne w Sejmie – projekty złożone 20.04.2021
Projekty zawierają ponoć m. in. przepisy, które w zamierzeniu mają doprecyzować art. 87 §1 kodeksu wykroczeń oraz 178a §1 kodeksu karnego (poprzez określenie ustawowych progów stężenia THC we krwi dla wykroczenia i przestępstwa). Reakcja większości parlamentarnej na projekty jest na razie niewiadomą, ale…
Entuzjastów projektowanych przepisów nie chciałbym zniechęcać, ale polecam ich uwadze fragment wypowiedzi Pani poseł Beaty Maciejewskiej, przewodniczącej Parlamentarnego Zespołu ds. Legalizacji Marihuany:
„Trudno będzie zagłosować przeciw, bo merytorycznie projekty się bronią. Natomiast wiadomo: polityka to często nie jest miejsce na racjonalne decyzje, tu większe znaczenie ma gra polityczna.”
Fragment wypowiedzi dla Krytyki politycznej: Nie będzie kar za posiadanie marihuany? Ustawy konopne już w Sejmie.
Chciałbym też przypomnieć, że kwestia możliwości ustawowego określenia dopuszczalnych progów THC dla kierowców była już przedmiotem interpelacji poselskiej nr 900 z daty 16.12.2019, a odpowiedź Ministerstwa Zdrowia była zdecydowanie negatywna. Obawiam się, że może to być negatywny prognostyk co do losu aktualnie proponowanych projektów.
Odnośnie meritum projektów, na razie szczegółowa analiza nie jest chyba możliwa (nie znalazłem pełnych tekstów projektów), ale wydaje się, że te najbardziej eksponowane rozwiązania to sensowna próba racjonalizacji polityki narkotykowej w zakresie THC (w każdym razie z pewnością dobry punkt wyjścia do dalszych prac w tym kierunku).
Dotychczasowe rozwiązania nie sprawdzają się, generują niepotrzebną pracę i koszty wymiaru sprawiedliwości – zamiast umarzać postępowania na zasadzie art. 62a Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii z dnia 29 lipca 2005 r. (w oparciu o nie do końca precyzyjne kryteria), chyba lepiej ustawowo zdepenalizować objęte tym przepisem stany faktyczne (środki odurzające lub substancje psychotropowe w ilości nieznacznej, przeznaczone na własny użytek sprawcy – z jednoczesnym sprecyzowaniem tych nieznacznych ilości).
Również kwestie wykroczeń i przestępstw związanych z prowadzeniem pojazdów po użyciu i pod wpływem THC wymagają ustawowego doprecyzowania, co pozwoli usprawnić postępowania karne i wykroczeniowe – na razie w praktyce orzeczniczej występują pewne powtarzalne problemy związane m. in. z brakiem precyzyjnego rozgraniczenia wykroczenia i przestępstwa oraz z dolnym progiem stężenia THC dla wykroczenia.