14 marca 1980 r. o godzinie 11:15 na warszawskim Okęciu rozbił się wracający z Nowego Jorku samolot PLL LOT Ił-62 SP-LAA „Mikołaj Kopernik” (lot LO-007).
Zginęło 10 członków załogi i 77 pasażerów – m.in. polska piosenkarka Anna Jantar, sześcioro studentów warszawskich uczelni i 22 członków amatorskiej reprezentacji bokserskiej USA. Była to największa ówcześnie katastrofa lotnicza w Polsce.
Ił-62 SP-LAA „Mikołaj Kopernik”. Lotnisko J. F. Kennedy’ego w Nowym Jorku, styczeń 1979 r.
Autor: Ken Rose
Źródło: https://www.airliners.net/photo/LOT—Polish/Ilyushin-Il-62/0562387/L
GFDL 1.2, via Wikimedia Commons
Raport rządowej komisji stwierdzał: „W końcowej fazie lotu, podczas podejścia samolotu do lądowania nastąpiło zniszczenie turbiny lewego, wewnętrznego silnika na skutek niekorzystnego i przypadkowego zbiegu okoliczności i ukrytych wad materiałowo-technologicznych, które doprowadziły do przedwczesnego zmęczenia wału silnika. Częściami zniszczonej turbiny zostały uszkodzone dwa inne silniki i układy sterowania samolotem: ster wysokości i kierunku.”
Była to tylko część prawdy. Jak wynika z zachowanych w zasobach IPN akt śledztwa do katastrofy oprócz „legendarnej” jakości silników Kuzniecow NK-8-4 i wad konstrukcyjnych Iła-62 przyczyniła się także Dyrekcja PLL LOT, która dążąc za wszelką cenę do oszczędności w eksploatacji samolotów złamała wszelkie normy bezpieczeństwa lotów – m. in. eksploatowano silniki ponad ich resurs (8600 godzin przy dopuszczalnych 5000 godzin) oraz dopuszczano do lotów transatlantyckich samoloty z niesprawnym silnikiem.
Tak też było w przypadku Iła-62 SP-LAA „Mikołaj Kopernik”, który wyruszył za ocean mając jeden w pełni sprawny silnik. Pozostałe trzy silniki miały bądź stwierdzone uszkodzenia (wgięcie łopatki turbiny), bądź przekroczone resursy. Silnik nr 2, który był bezpośrednią przyczyną katastrofy doznał pierwszej awarii już po wylataniu 1700 godzin. Po powrocie z remontu w ZSRR przepracował 5000 godzin, po czym z uwagi na wibracje zdemontowano go z samolotu, by po jakimś czasie bez remontu u producenta z powrotem go zainstalować.
W uwarunkowaniach politycznych lat 80-ych wszystkie powyższe okoliczności (ujawnione w toku śledztwa) decydenci postanowili zatuszować. Postanowieniem Prokuratury Wojewódzkiej w Warszawie z dnia 10 marca 1981 r. śledztwo w sprawie katastrofy umorzono, wykluczając winę personelu naziemnego.
Co ciekawe po katastrofie za zgodą kierownictwa PRL przybyła do Polski ekipa śledcza FBI (22 marca 1980 r.), aby ustalić przyczyny śmierci obywateli USA. Po dwutygodniowym dochodzeniu Amerykanie wyjechali, jednak bez udostępnienia swoich ustaleń.
Siedem lat później, 9 maja 1987 r. doszło do katastrofy Iła-62M SP-LBG „Tadeusz Kościuszko” w Lesie Kabackim. Tym razem zginęły 183 osoby. Bezpośrednią przyczyną znowu okazał się silnik (tym razem D-KU30) i wady konstrukcyjne samolotu…
AKTUALIZACJA 09.05.2021 © ŁUKASZ SOBANIAK
Katastrofa na stronie Aviation Safety Network (ang.)
14 marca 1980 r. – katastrofa samolotu PLL LOT Ił-62 „Mikołaj Kopernik”. Maciej Orzeszko. Pressmania.pl, 14.03.2021.