8 maja 1794 r. w Paryżu został zgilotynowany wybitny francuski naukowiec Antoine Lavoisier (1743-1794). Ojciec nowoczesnej chemii został osądzony i stracony w ciągu jednego dnia.
Znakomity naukowiec miał nieszczęście być jednocześnie prawnikiem i poborcą podatkowym za czasów Ancien Régime’u. Jak wielu innych dzierżawców podatkowych z czasów monarchii został uznany za winnego rozlicznych przestępstw na szkodę kraju i wyrokiem Trybunału Rewolucyjnego Republiki Francuskiej skazany na śmierć. Ponoć po ogłoszeniu mu wyroku skazany złożył prośbę o przesunięcie egzekucji o kilka dni – a to z powodu nieukończonej pracy nad eksperymentem naukowym. Odnosząc się do tegoż wniosku przewodniczący trybunału Jean-Baptiste Coffinhal (1762-1794) rzekomo stwierdził: „Republika nie potrzebuje uczonych ani chemików, bieg sprawiedliwości nie może być wstrzymywany !”
„La République n’a pas besoin de savants ni de chimistes; le cours de la justice ne peut être suspendu !”
Niestety znawcy tematu twierdzą, że ta porywająca replika sędziego przewodniczącego niemal na pewno jest apokryfem. Bezspornie jednak rewolucyjna sprawiedliwość działała bez zbędnej przewłoki postępowania, czego najlepszym dowodem fakt, że dosięgnęła również samego sędziego Coffinhala niespełna trzy miesiące po zgilotynowaniu Lavoisiera (aczkolwiek z przyczyn całkowicie niezależnych od jego niesłusznego skazania). Proces sędziego Coffinhala był zresztą wzorcowy pod względem szybkości procedowania: przewód sądowy ograniczył się do sprawdzenia tożsamości podsądnego i ogłoszenia mu wyroku śmierci.
Ponoć odrzucenie wniosku o wstrzymanie egzekucji bynajmniej nie zniechęciło Lavoisiera do doświadczeń naukowych. Nawet własną śmierć miał uznać za doskonałą okazję do ostatniego eksperymentu. Rzekomo umówił się ze swoim asystentem, że po zgilotynowaniu będzie próbował mrugać oczami tak długo, jak to będzie możliwe. Rzeczony asystent miał potwierdzić, że naliczył od 15 do 20 mrugnięć w sekundowych odstępach. Niestety i ta barwna opowieść nie znajduje wiarygodnego potwierdzenia w relacjach pisemnych – co rzecz jasna nie znaczy, że jest całkowicie zmyślona.
Jak to często bywa z rewolucyjną sprawiedliwością, półtora roku po ścięciu Lavoisiera został on uznany za niesłusznie skazanego…
INNE ROCZNICE WYDARZEŃ HISTORYCZNYCH W NAJBLIŻSZYCH DNIACH:
25 listopada 2008 r. w Krakowie dokonano ekshumacji zwłok generała Władysława Sikorskiego (1881-1943) - celem przeprowadzenia ich badań i oględzin w Zakładzie Medycyny Sądowej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagielońskiego w ramach rozpoczętego w 2008 r. śledztwa Instytutu Pamięci Narodowej. Raport z przeprowadzonej sekcji (2009) wykluczył hipotezy o pozbawieniu życia generała już przed katastrofą w Gibraltarze. Stwierdzono, że śmierć Władysława Sikorskiego nastąpiła wskutek obrażeń wielonarządowych, typowych dla ofiar wypadków komunikacyjnych. Więcej…
27 listopada 1915 r. w Kodymie (obecnie Ukraina) urodził się Stanisław Skalski (1915-2004) - major pilot Polskich Sił Powietrznych na Zachodzie i Wing Commander Royal Air Force, as myśliwski II wojny światowej. Więcej…
28 listopada 1794 r. w Mediolanie zmarł Cesare Bonesana markiz Beccaria (1738-1794) - włoski prawnik i pisarz, prekursor nowożytnego prawa karnego. Więcej…
29 listopada 1830 r. w Warszawie członkowie sprzysiężenia w Szkole Podchorążych Piechoty pod wodzą porucznika Piotra Wysockiego wystąpili przeciwko powszechnie znienawidzonemu wodzowi naczelnemu wojsk Królestwa Polskiego wielkiemu księciu Konstantemu Romanowowi (1779–1831). Spisek wojskowy doprowadził do opanowania stolicy, dając początek Powstaniu Listopadowemu.
30 listopada 1786 r. Wielki książę Toskanii (i przyszły cesarz) Leopold II Habsburg (1747-1792) wprowadza nową ustawę karną znaną jako Leopoldina, Jest to pierwszy pierwszy europejski kodeks, który znosi karę śmierci oraz wszelkie kary cielesne. Reforma była inspirowana dziełem markiza Cesare Beccarii (1738-1794) O przestępstwach i karach (1764).
30 listopada 1808 r. pod Somosierrą doszło do zwycięskiej szarży polskich szwoleżerów na pozycje armii hiszpańskiej, co pozwoliło otworzyć armii Napoleona drogę na Madryt. Wydarzenie to nie tylko dało początek romantycznej legendzie utrwalonej w malarstwie i literaturze, ale i przyczyniło się do ukucia nieco już skompromitowanego merytorycznie terminu "kozietulszczyzna" (od nazwiska dowódcy szwadronu Jana Kozietulskiego) oznaczającego rzekomo właściwą Polakom skłonność do brawury i osiągania mało znaczących zwycięstw kosztem ogromnych strat.
1 grudnia 1918 r. Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Stanisław Szeptycki wydał rozkaz nr 38, na mocy którego czerwono-biała szachownica stała się znakiem rozpoznawczym polskiego lotnictwa wojskowego. Szachownica w tym układzie pozostawała w użyciu aż do 1993 r., kiedy to wprowadzono nowy wzór znaku: z zamienioną kolejnością pól jako rzekomo bardziej poprawny heraldycznie.
error: ZAWARTOŚĆ STRONY JEST CHRONIONA PRZED KOPIOWANIEM!
PLIKI COOKIES
Niniejszy serwis internetowy używa plików cookies. Przeglądając poniższe strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Dowiedz się więcej.