29 maja 1780 r. w czasie bitwy pod Waxhaw (Wacsaw) w trakcie amerykańskiej wojny o niepodległość żołnierze brytyjscy z oddziału dowodzonego przez podpułkownika Banastre’a Tarletona (1754-1833), rzekomo mimo wywieszenia przez żołnierzy amerykańskich białej flagi zabili 113 z nich, w tym wielu rannych („Waxhaws Massacre”).
Zdarzenie zostało uznane przez stronę amerykańską za rażące naruszenie praw wojny i wykorzystane propagandowo, przyczyniając się też do powstania czarnej legendy Banastre’a Tarletona i jego przydomka „Bloody Ban the Butcher”. Trzeba zresztą przyznać, że już wcześniej miał on widoczne zapędy do prowadzenia „wojny totalnej”, a nawet krytykował brytyjskiego głównodowodzącego lorda Cornwallisa za zbyt łagodne metody prowadzenia wojny na kontynencie amerykańskim.
Współcześnie jednak historycy pozostają w sporze co do jednoznacznej oceny masakry pod Waxhaw. Analiza relacji uczestników zdarzenia pozwala m. in. na przyjęcie wersji, według której pułkownik Tarleton nie wydał zbrodniczego rozkazu, a morderstw samowolnie dokonali jego żołnierze w błędnym przekonaniu, że Amerykanie mimo rozpoczęcia przez siebie negocjacji kapitulacyjnych oddali salwę, która zabiła ich dowódcę (faktycznie w czasie bitwy zabito pod pułkownikiem Tarletonem konia, po czym został on chwilowo unieruchomiony przez padające zwierzę). Podobna była też wersja zdarzeń opisywana przez samego pułkownika Tarletona (A History of the Campaigns of 1780 and 1781: In the Southern Provinces of North America, by lieutenat-colonel Tarleton. Dublin 1787, s. 31-32.).
Zdarzenie byłoby zatem incydentem wywołanym przez działających z zemsty żołnierzy brytyjskich i skutkiem braku ich dyscypliny, a nie rzezią z premedytacją i na rozkaz, jak głosiła amerykańska propaganda. Przeciw przyjęciu rozmyślnej rzezi przemawiają też fakty, że Tarleton po powrocie do dowodzenia masakrę powstrzymał, a po bitwie udzielono pomocy medycznej wszystkim rannym.
Trzeba też zauważyć, że przed bitwą dowodzący po stronie amerykańskiej pułkownik Abraham Buford kategorycznie odrzucił żądanie kapitulacji wystosowane przez Tarletona, a następnie już w ogniu walki zmienił zdanie i próbował wysłać z białą flagą swojego oficera, który najprawdopodobniej nie zdążył na czas dotrzeć do dowodzącego po stronie brytyjskiej.
Niezależnie od tego co naprawdę stało się pod Waxhaw zdarzenie miało konsekwencje niestety nie tylko propagandowe, prowadząc do dalszej brutalizacji konfliktu w czasie kolejnych starć, np. w bitwie pod Kings Mountain (7.10.1780) Amerykanie nie wzięli jeńców mordując brytyjskich lojalistów, którzy się poddali.
Ponad 200 lat później w filmie The Patriot Rolanda Emmericha (2000) pułkownik Tarleton został sugestywnie i dość jednoznacznie sportretowany przez wybitnego specjalistę od czarnych charakterów (Jason Isaacs jako pułkownik William Tavington).
AKTUALIZACJA 27.05.2022 © ŁUKASZ SOBANIAK
A History of the Campaigns of 1780 and 1781: In the Southern Provinces of North America, by lieutenat-colonel Tarleton. Dublin 1787. Google Books.
Massacre Or Myth? Banastre Tarleton At The Waxhaws, May 29, 1780. James Piecuch. Southern Campaigns of the American Revolution Vol. 1 No. 2, 10. 2004.
Debating Waxhaws: Was There a Massacre? Wayne Lynch and Jim Piecuch. Journal Of the American Revolution, 07.08.2013.