29 marca 1925 r. w pociągu pomiędzy Stołpcami a Kołosowem (nad ówczesną granicą polsko-sowiecką) policjant Józef Muraszko śmiertelnie ranił podczas konwojowania byłych oficerów Wojska Polskiego Antoniego Wieczorkiewicza i Walerego Bagińskiego, skazanych za działalność komunistyczną i przygotowanie zamachów bombowych, które miały miejsce w 1923 r. w Warszawie i Krakowie.
Skazani byli transportowani w celu dokonania wymiany więźniów w Kołosowie, granicznej stacji będącej stałym miejscem wymiany więźniów politycznych pomiędzy Polską i ZSRR. Wieczorkiewicz i Bagiński mieli być wymienieni za więzionego na Łubiance byłego polskiego konsula honorowego w Gruzji Józefa Łaszkiewicza wraz z rodziną oraz katolickiego księdza Bronisława Ussasa.
W powyższych okolicznościach czyn Muraszki miał poważne następstwa, daleko wykraczające poza zabójstwo dwóch skazańców. Władze sowieckie na jakiś czas wstrzymały akcje wymiany więźniów, a co gorsza odstąpiły od wynegocjowanego wcześniej ze stroną polską moratorium na wykonywanie kary śmierci na więźniach przeznaczonych do wymiany, co kosztowało życie 15 Polaków.

Józef Muraszko.
Autor nieznany. 1925 r.
Domena publiczna, via Wikimedia Commons
24 października 1925 roku Sąd Okręgowy w Nowogródku ogłosił wyrok, mocą którego Józefa Muraszko uznano winnym podwójnego zabójstwa „w stanie silnego wzruszenia psychicznego” i skazano go na dwa lata więzienia zastępującego dom poprawy (czyli więzienia o łagodnym rygorze). Przyczyną tak łagodnego wymiaru kary był całokształt okoliczności związanych z oskarżonym: jego drogą życiową, charakterem, pobudkami. Nie bez znaczenia też okazały się nastroje społeczne towarzyszące planowanej wymianie więźniów (z uwagi na charakter czynów Wieczorkiewicza i Bagińskiego ich odesłanie do ZSRR oceniano zdecydowanie negatywnie). Mimo prokuratorskiej apelacji (z wnioskiem o wymierzenie znacznie surowszej kary) Sąd Apelacyjny w Wilnie 20 lutego 1926 r. utrzymał w mocy wyrok sądu I instancji.
Oskarżony Józef Muraszko eskortowany na rozprawę przed Sądem Okręgowym w Nowogródku.
Koncern Ilustrowany Kurier Codzienny – Archiwum Ilustracji. Autor nieznany. Sierpień 1925.
Domena publiczna, via Narodowe Archiwum Cyfrowe
Dalsze losy Józefa Muraszki po opuszczeniu zakładu karnego giną „w pomroce dziejów”. Rzekomo pod zmienionym nazwiskiem służył w Korpusie Ochrony Pogranicza, a następnie powrócił do Policji. W 1939 r. jakoby wstąpił do Gestapo, a wreszcie miał zostać zastrzelony z wyroku polskiego sądu podziemnego …
AKTUALIZACJA 29.03.2022 © ŁUKASZ SOBANIAK
Sprawa Józefa Muraszki (Zabójstwo Bagińskiego i Wieczorkiewicza). Warszawa 1926 – Wielkopolska Biblioteka Cyfrowa.
Proces Józefa Muraszki oskarżonego o zabójstwo komunistów Walerego Bagińskiego i Antoniego Wieczorkiewicza przed Sądem Okręgowym w Nowogródku. Koncern Ilustrowany Kurier Codzienny – Archiwum Ilustracji. Narodowe Archiwum Cyfrowe.
Zagadkowa śmierć rosyjskich szpiegów pod Stołpcami. Kresy24. 26 marca 2014.